Napoje energetyczne i ich wpływ na dzieci

napoje energetyczneCzy pozwoliłabyś wypić swojemu dziecku 6 filiżanek kawy? Być może nawet nie zdajesz sobie sprawy, ale wypicie przez dziecko w wieku szkolnym jednej puszki napoju energetycznego dostarcza mu takiej dawki kofeiny, ile znajduje się właśnie w 6 kawach. Tymczasem, jak wynika z badań przeprowadzonych przez Centrum Profilaktyki i Uzależnień, problem z nadmiernym piciem napojów energetycznych występuje szczególnie silnie w gimnazjum, dotyka on w coraz większym stopniu także dzieci młodsze, nawet w wieku 8-9 lat. Dzieciaki traktują takie picie jak zwykły napój, tymczasem są to przecież środki silnie pobudzające, absolutnie niewskazane dla dzieci i młodzieży, ponieważ zawierają substancje, których młody organizm nie jest jeszcze w stanie odpowiednio rozłożyć i wydalić.

Co złego w napojach energetycznych?

Napoje energetyczne pobudzają organizm i zwalczają senność głównie dzięki zawartej w nich kofeinie. Jeśli jest jej zbyt dużo, organizm reaguje na nią w sposób podobny, jak w przypadku wypicia zbyt dużej ilości kawy. Pojawiają się więc takie objawy, jak drżenie rąk, kołatanie serca, nadpobudliwość, zawroty głowy czy bóle w klatce piersiowej.

Kolejną szkodliwą substancją jest tauryna, która ma wydłużać działanie kofeiny, a w nadmiarze jest szkodliwa dla młodego organizmu i prowadzi do jego osłabienia. Inne substancje, jak inozytol czy glukuronolakton, szkodzą wątrobie.

Napoje energetyczne zawierają co prawda witaminy z grupy B, ale zazwyczaj są one syntetyczne i trudno przyswajalne dla organizmu. Poza tym w „energy drinkach” znajduje się wiele cukrów złożonych, które są powodem otyłości oraz sprzyjają występowaniu próchnicy u dzieci. Napoje energetyczne nafaszerowane są także konserwantami, regulatorami i barwnikami, które także wywierają szkodliwy wpływ na młody, wciąż rozwijający się i kształtujący, organizm.

Co grozi dzieciom?

Po pierwsze wyraźnie trzeba zaznaczyć, że napoje energetyczne to używka, która może uzależniać. Jeśli dziecko przesadzi z „energy drinkami”, można zaobserwować szereg skutków ubocznych, takich jak drżenie rąk, kłopoty z oddychaniem, nadmierne pobudzenie, wymioty, ból głowy, odwodnienie, omdlenia, halucynacje czy biegunka. W skrajnych wypadkach może dojść nawet do zapaści, zakończonej śmiercią. Kilka takich przypadków miało już miejsce w USA.

Naukowcy są zgodni, że picie napojów energetycznych szkodzi zarówno wątrobie, jak i nerkom. W przyszłości, dzieci spożywające „energy drinki” mogą cierpieć na otyłość, choroby wieńcowe, zaburzenia pamięci, osteoporozę, nerwicę. Poza tym częściej psują im się zęby. Nadmierne spożywanie napojów energetycznych zwiększa także ryzyko zachorowania na takie choroby, jak cukrzyca czy arytmia oraz może doprowadzić do kłopotów z nerkami.

Napoje energetyczne same w sobie nie są złe – pite z umiarem i w chwilach największej potrzeby, doskonale sprawdzą się jako pomoc dla dorosłych. Nie mogą być jednak pite przez dzieci, co jest oznaczone nawet na opakowaniach napojów energetycznych. Dolna granica wieku to ok. 12 lat, ale większość medyków jest zgodna, że powinna ona wynosić 16-18 lat.

Ważne jest, aby uświadomić dziecko, jak niebezpieczne jest picie „energy drinków”. Należy też zakazać mu spożywania tego typu napojów oraz zaproponować mu alternatywę, w postaci zdrowszej wody czy soków. Żeby dziecko nie czuło się zmęczone i ospałe, należy zadbać, aby jego dieta była prawidłowa i zawierała wszelkie składniki odżywcze, niezbędne mu do funkcjonowania. Jeśli dziecko czuje zmęczenie w szkole, lepiej jest, jeśli zwalczy je jedząc zdrowe, energetyzujące przekąski, takie jak orzechy czy suszone owoce, niż sięgając po puszkę tego szkodliwego napoju.

 

Dodaj komentarz