Szczęśliwa i wypoczęta

szczęśliwa mamaOpieka nad dzieckiem i jego wychowywanie to ciężka praca – maluch wymaga nieustannej aktywności, kreatywności w zajmowaniu mu czasu i wymyślania zabaw, świetnej kondycji fizycznej, aby za nim nadążyć, a także anielskiej cierpliwości, by rozwikłać wszystkie jego wątpliwości i odpowiedzieć na każde pytanie. Gdy połączymy to z aktywnością zawodową i obowiązkami domowymi, które często spadają na barki kobiet, nie dziwi, że czujemy się zmęczone, nie mamy czasu na małe przyjemności i rozwijanie własnych pasji. Nie musi tak jednak być!

Pierwszym krokiem, który powinnyśmy przedsięwziąć, chcąc mieć czas także dla siebie, jest zaangażowanie w życie rodzinne i obowiązki partnera oraz starszego rodzeństwa naszego maluszka. Nie może być przecież tak, że tylko na nas spada odpowiedzialność za dom i wychowywanie małego dziecka. Mama także ma prawo do własnego życia!

Na początku porozdzielać domowe obowiązki między członków naszej rodziny. Zaangażujmy starsze dzieci w sprzątanie, wyrzucanie śmieci, wyprowadzanie psa, a partnera – w wychowanie i odrabianie z pociechami lekcji, zajmowanie się bobasem, wyprowadzanie go na spacery czy karmienie butelką. Dzięki temu będziemy miały chwilę czasu, aby złapać oddech między pracą a przygotowywaniem obiadokolacji.

Jeśli zdobędziemy już odrobinkę wolnego, powinnyśmy zastanowić się, jak najwłaściwiej spożytkować ten czas. Możemy np. zostać w domu, czytając ulubione książki/magazyny, oglądając filmy czy rozwijając inne nasze pasje (np. robótki ręczne). Gdy pozostaniemy w domu istnieje jednak zagrożenie, że ktoś naruszy naszą prywatność i zakłóci chwilę błogiego relaksu.

Czas wolny można wykorzystać na przyjemności, których do tej pory sobie omawiałyśmy tłumacząc, że jest tyle innych, ważniejszych rzeczy do zrobienia. Może to być wizyta u fryzjera i kosmetyczki, dzięki czemu z zaniedbanej kury domowej w szybki sposób zamienimy się i, przede wszystkim – poczujemy, jak seksowne, zadbane kobiety. Nastrój mogą poprawić także zakupy – pieniądze przeznaczone na fajny ciuch, ładne perfumy czy kosmetyki – z całą pewnością zwrócą nam się w postaci polepszonego samopoczucia. Po zakupach możemy spotkać się z dawno nie widzianymi przyjaciółkami i poplotkować w miłym towarzystwie. Babski wieczór na pewno sprawi, że „podładujemy baterie” i łatwiej zmierzymy się z codziennymi zajęciami.

Obowiązki, które mamy na głowie, często sprawiają, że oddalamy się od naszego partnera. Żeby naprawić te relacje i spędzić z ukochanym więcej czasu, warto poprosić którąś z babć bądź wynająć nianię do dzieci i zorganizować romantyczny wieczór tylko we dwoje. Może to być kolacja w restauracji, wspólne kino czy dancing. Nie warto żałować czasu i pieniędzy, a wspólnie spędzony czas na pewno zaprocentuje wzmocnieniem więzi, a i temperatura w związku na pewno wzrośnie.

Najczęstszym błędem, który popełniają kobiety, odbierając sobie prawo do małych radości – jest poczucie winy. Uczucie to towarzyszy kobietom już na samą myśl, że zamiast zajmować się dzieckiem, chodzą na zakupy, spotykają się ze znajomymi czy pozwalają na wieczorny wypad do kina. Myślenie takie jest złe! To, że pozwalamy sobie na chwile radości, to nasze naturalne prawo. Przecież nie stanie się nic strasznego, jeśli dziećmi raz na jakiś czas zajmie się partner, babcia czy niania.

Pamiętajmy, że szczęśliwa i spełniona kobieta będzie lepszą towarzyszką życia dla partnera i bardziej wyrozumiałą i radosną mamą dla swoich dzieci. Nie bójmy się więc i pozwólmy sobie na chwile radości.

Dodaj komentarz