Jak zachęcić nastolatka do wykonywania domowych obowiązków?

nastolatek sprzątaWracasz z pracy do domu, a tam: piętrzące się w zlewie brudne naczynia, nieodkurzone pokoje, brudne pranie w koszu i worki ze śmieciami do wyniesienia. Tymczasem z pokoju naszego nastolatka słyszymy tylko głośną muzykę, a kiedy tam wchodzimy okazuje się, że on sam surfuje po internecie. Zmęczona pracą i zła na syna/córkę, mama często daje się porwać irytacji i krzyczy na swoje dziecko, po czym sama wykonuje w domu obowiązki domowe: gotuje, sprząta, pierze, odkurza, prasuje… i czuje się wykorzystana! Jak zachęcić naszego zbuntowanego nastolatka do prac domowych?

Dlaczego obowiązki są ważne?

Każde obowiązki, jakie nakładamy na nasze dziecko, są wprowadzeniem go w dorosłość – uczą odpowiedzialności oraz samodzielności w wykonywaniu zadań. Proces wychowywania musi zawierać w sobie nakładanie na dziecko wymagań – dzięki temu lepiej poradzi ono sobie z wyzwaniami, jakie postawi przed nim świat dorosłych, a także pomoże mu z łatwością podjąć ewentualną przyszłą pracę, bowiem dziecko będzie do niej przyzwyczajone.

Jeśli od małego przygotujemy dziecko, że życie, oprócz zabawy i przyjemności, składa się także z rzeczy koniecznych, nie zawsze przyjemnych ale potrzebnych, będzie to dla niego doskonała lekcja życia. Dziecko wychowywane „pod kloszem”, wyręczane we wszystkim przez rodziców, jest niesamodzielne i bezradne, często bezwolnie poddaje się presji otoczenia. Najlepszym kapitałem, jaki może od nas dostać, jest nauczenie go właśnie samodzielności. Nie ma na to lepszego sposobu, jak nałożenie na niego pewnych obowiązków i pokazanie mu konsekwencji jego czynów.

Dziecko a obowiązki

Dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym są zazwyczaj bardzo chętne do pomagania rodzicom. W okresie, kiedy są młode, lubią naśladować, np. sprzątająca mamę czy wyprowadzającego psa tatę. Dzieje się tak m.in. dlatego, że czynności te są postrzegane i traktowane przez dziecko jako zabawa. Wszystko zmienia się jednak, gdy mały smyk zmienia się w zbuntowanego nastolatka – narzucane przez rodziców obowiązki traktuje on jak zło konieczne. Związane jest to głównie z formą nakazów, jakie dziecko dostaje od rodziców (np. „wynieś śmieci!”, „wyprowadź psa!”), a są one traktowane przez nastoletnie dziecko jako „zamach” na jego wolność i ingerowanie w jego przestrzeń osobistą.

Aby zachęcić nastolatka do pomagania w domu, dobrze jest trzymać się pewnych ogólnych zasad:

  1. Gdy chcemy, aby nastolatek zaangażował się w domowe obowiązki, należy ich zakres ustalić wspólnie z dzieckiem. Trzeba jasno określić, za co jest odpowiedzialne i jak ma wykonywać te czynności.

  2. Dobrze jest porozmawiać z dzieckiem i dać mu do zrozumienia, że dom to pewna wspólnota, gdzie każdy musi być za coś odpowiedzialny.

  3. Nie można nastolatkowi wydawać rozkazów – lepiej używać próśb. Należy także unikać karania dziecka i „prawienia kazań”, a na ewentualne opóźnienia w wykonywaniu obowiązków reagować krótką, rzeczową rozmową.

  4. Trzeba sprawiedliwie rozdzielić obowiązki między rodzeństwo – nastolatki są bardzo wyczulone na punkcie sprawiedliwości i faworyzowania siostry czy brata. Jeśli zauważą takie symptomy, ich zaangażowanie zmaleje, za to wzrośnie poczucie niesprawiedliwości i rozgoryczenie wobec rodziców.

  5. Chwal i nagradzaj nastolatka za dobrze wykonane obowiązki. Może to być nagroda słowna, ale także prezenty, o których marzy dziecko (np. opłacenie kursu gry na gitarze czy sfinansowanie nowego roweru).

Dzięki przestrzeganiu tych zasad dziecko na pewno zrozumie, że obowiązki domowe to konieczność, ale będzie mogło wybrać te, które są dla niego najbardziej odpowiednie (np. wynoszenie śmieci, wyprowadzanie psa, sprzątnie klatki schodowej). Jeśli uszanujemy uczucia nastolatka i jego prawo do samodecydowania o sobie, z pewnością dojdziemy do kompromisu, satysfakcjonującego tak rodziców, jak i dziecko.

Dodaj komentarz